Zmęczeni, zmachani, zepsuci, wymięci
Staramy się tak, że nie starcza nam chęci.
Chwila po północy.
W myślach zabieganych staram się przekroczyć
Sen zmyty z powiek
Spać winien człowiek
Ja zasnąć nie mogę -
Może nie jestem człowiekiem?
Coś na sen trzeba kupić
W dzień nie mogę się skupić
Ciebie na sen chciałbym tu mieć
Mówiłeś: wystarczy chcieć.
Pół do pierwszej w nocy
Nieboże, niemocy...
Uratuj mnie z opresji
Wybaw mnie z depresji
Aniele mój! Ty przy mnie stój!
Bo już nie mogę!
Bo czuję trwogę!
Bo męczy mnie wszytko
bo męczy to mnie
daj wytchnienie
daj wytchnienie
Przynieś sen, bo ciężko spać.
Trzeba było w karty grać.
Trzeba narkotyki ćpać.
Jezu, mój Boże, pomocy
Nie zasnę tej nocy
Proszę Cię...
Do snu miły kołysz mnie.
Jutro będę dalej myślał
o sprawach jak woda bieżących
Jutro będę dalej myślał
o stworzeniach wszechmogących.
Czy ty jesteś wszechmogący?!
Ale teraz spokój daj...
Nie żartuj, Boże, bez jaj!
Chcę usnąć w końcu,
Chcę śnić o słońcu,
Chcę biegać po łąkach
Słyszeć śpiew skowronka,
Chcę, tak bardzo, chcę wiele!
Chcę spać!
Tu kurwa, tam mać!
Ale Boże, daj mi sen.
Zabierasz mi go kolejny już dzień.
Jeśli nie ty, to co?
jak nie ty to kto?
Wiem co.
Własna tabletek rodzina
Z szafki melatonina.
Mam leki! W Boga nie wierzę!
Wyśpię się jak dzikie zwierzę,
I zapadnę w sen zimowy
Bożkiem nie zaprzątnę głowy
Przecież teraz mam już spokój
Łóżko, pościel, piękny pokój,
Z tego morał:
I Bóg wychujać Cię może.
A teraz dobranoc, szczęść Boże!
PS.
Stary niedźwiedź mocno śpi.
I w jaskini ciemnej śni.
Stary niedźwiedź śpi mocno
Chrapanie jego wzrosło
On też nie wierzy w Boga,
Zerowa z tego trwoga.
On też w Boga nie wierzy
I śpi, bo mu się należy!
Lecz ja... Nie mogę zasnąć.
W oczach i w uszach jasność
Melatonina...
Kokaina...
Amfetamina...
Ja spać wciąż nie mogę,
We śnie zakładam togę
I sądzę miniony dzień
I... Nie wysypiam się.
Obmyślam rzeczy do zrobienia,
plany, myśli, marzenia,
Lecz chuj w dupę, ja chcę spać!
Ja pierdolę, kurwa mać!
Dobranoc
Pchły na noc
Karaluchy i robale...
Niech ci wejdą w ciasną szparę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz