piątek, 22 lutego 2013

Nadzieja też umiera. Tyle, że ostatnia.

Podejmuję w życiu same błędne decyzje.
Ta też jest błędna i jestem tego pewien. Choć może to, że jestem pewny też jest błędem..?
Niczego nie mogę być pewny, choć sam w to nie wierzę, choć jeszcze się nie nauczyłem. Powinienem już wiedzieć, przecież jestem dużym chłopcem. I to, że nim jestem też jest błędem, bo powinno mnie nie być. I choć wcale nie jest za późno na takie decyzje, to powstrzymuję się.
Powstrzymuję się by wam w twarz nie splunąć ze słowami pogardy. By nie opluć tej szarości, antykolorytu. Waszego budzika nastawionego na siódmą czy na szóstą trzydzieści. Porannej kawy, ciastka. Nudnej drogi do pracy. Codziennych wiadomości.
Nie chcę tego słuchać, pluć też mi się odechciało.
Jestem niebytem. Nikim. Niczym.
Ale dalej jestem..?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przeinny w Internecie