środa, 12 marca 2014

Wiosna? Ach, to Ty..!

Dlaczego biec ze mną nie chcesz, dlaczego milczysz, stoisz tam nieopodal, sam, bez wyrazu, bez znaczenia?
Dlaczego ja przez Ciebie stawałem się taki sam? To może też było bez znaczenia?
Biel ścian była niemożliwie przytłaczająca.
Słońce powoli wypalało błękit nieba.
Znów umierałem, po raz kolejny.
Jak to dobrze, że za sekundę będzie przyszłość.

Chodź, pobiegnijmy!
Świat przecież tak szary, ktoś musi go pokolorować, nieprawdaż?
Czy to możesz być Ty? Czy to możesz być Ty ze mną?















Zacznijmy od rzeczy błahych, pomalujmy budynki, mury i dachy. Te ostatnie na czerwono. Malujmy chodniki, bulwary, place i skwery, malujmy wszystko to co szare i ręką ludzką stworzone. Zostawmy tylko piękno jakim jest natura. Trawa i bez nas będzie się zielenić. Kwiaty będą rozkwitać, liście się rozwijać. Przecież to wszystko może być takie piękne!
Pozwól mi zakochać się bezgranicznie.
Czekam na ten jeden dzień i wiem, że niedługo nastanie. Czekam na taki dzień, w którym wszystko wróci do normy i już nigdy nie obudzę się rano sam. Czekam na dzień w którym będę narzekał na to, że moje łóżko jest za małe dla dwóch osób, lecz za nic w świecie nie będę chciał tego zmieniać.
Nic nie zmieniać, bo tak jak jest, jest dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przeinny w Internecie