sobota, 19 października 2013

Pani K.

Bo ona ona różne ma imiona
Jedni wołają ją miłość, inni zgaga pieprzona
Bo ona ona imiona różne ma
Jedni wołają ją szczęście, niepojęte
Inni samica psa

Bo ona ona różne ma imiona
Jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
Bo ona ona imiona różne ma
Jedni wołają ją szczęście, niepojęte
Inni pani na K...

Jakim imieniem ona jest dla mnie i jakim imieniem dzisiaj jesteś dla mnie Ty..? Dzisiaj wymyślę Ci nowe imię, od dziś będziesz dla mnie "Nikim". 

"Nie rozumiem jak można być tak nieczystym. Nie chodzi mi o bród czy o brak higieny, ale o nieczystość. (...) Jak można rzucać się z jęzorem na pierwszą przystojną napotkaną osobę? Nie można! I dlatego ja tak nie postępuję. Ludzie śmieją się ze mnie że tracę przez to rozrywkę i przyjemność, ale ja wierzę, że moja postawa zostanie mi wynagrodzona. I nie mam na myśli Boga, tylko ludzi. A właściwie to jednego człowieka. Człowieka na którego czekam, nie szukam Go ani On nie szuka mnie. Tylko czekamy na ten moment, na ten moment gdy Ziemia pod nogami Nam się rozstąpi a w brzuchu fruwać będą motyle, pszczoły i inne ptaszyska. I nie liczy się płeć, liczy się miłość. Jak się w końcu zakochasz, to będziesz wiedział o czym mówię i ja tego też w końcu się tak naprawdę dowiem. Czekam i wiem, że to ma sens..
You may say I'm a dreamer, but I'm not the only one."

When I read this today, I felt a painful sting inside of me. It must be a joke. Seriously, it must be a joke! Where's my love? Where's the love of my life? Where is he..?! How could you say something like this? You: a nice, lovable blue-eyed boy. I have never waited for you and I think I'll never be. I feel bad. For the first time this month, when I began living normally. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przeinny w Internecie